Wydarzenia
5 wałecki festiwal biegowy, II Mistrzostwa Polski Leśników w biegu na 5 kilometrów
Po raz piąty wspólnie dobiegliśmy do mety. Za nami piąty wałecki festiwal biegowy. Co roku TA sobota zaczyna się ekscytująco-przez „Morzycówkę” i okoliczne lasy przebiegną tłumy sportowców. W tym roku koło południa trzeba było przetransportować sadzonki na Plac Wolności, bo każdy uczestnik biegu BiegamBoLubię Lasy dostanie na mecie prezent od Nadleśnictwa Wałcz-naturalnie sadzonka.
A na „Morzycówce" już trasa oznaczona, już taśmy rozciągnięte, by żaden z biegnących nie pomylił ścieżki , by nie zbłądził między drzewami. Wolontariusze leśni i przyjaciele rozlewają wodę do kubeczków.
Start „leśnej piątki" wyznaczono na okolice jeziora Raduń Mały (lub Herta). II Mistrzostwa Polski Leśników na 5 kilometrów. Sygnał myśliwski zabrzmiał w leśnej głuszy, Michał Olszański odlicza 10, 9, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1 Start –załopotały flagi Lasów Państwowych, pobiegli…. Przed nimi pięć kilometrów przepięknej trasy, a na końcu drugiego kilometra orzeźwiająca woda. Po drodze leśnicy stoją na rozdrożach służą pomocą, otuchą, kibicują sportowcom. Organizacja na trasie wydaje się być opanowana.
Przebiegli ostatni ze stu biegaczy BBL Lasy, chwila oddechu, bo przed nami ok sześciuset spragnionych wody biegaczy na „dychę" czyli tych którzy dziś biegną w biegu filmowym, a dla nich to będzie już siódmy kilometr wysiłku. Są pierwsi-przedstawiciele Ukrainy im dalej tym więcej przebierańców. W tym roku wyjątkowo kolorowo, pomysłowo zabawnie. Wielkie wrażenie zrobili spartanie, smerfy, baletnice wszyscy uśmiechnięci i zadowoleni, a przecież tak bardzo zmęczeni.
Odbieram telefon: Magda daj kogoś na moje miejsce, bo mam zgłoszenie dymu w lesie-może być pożar.
Szybkie przeszeregowanie, Ania dostaje poważne zadanie blokowania trasy-daje radę.
Na szczęście to tylko nielegalne ognisko.
Ostatni biegnie Adam przebrany w swój strój służbowy -strażaka. Jak dobrze, że nie musieliśmy prosić go o pomoc.
Zbieramy porzucone kubki i butelki. Wody nie zabrakło, humoru też. Jak co roku umawiamy się na kolejną edycję biegu. Pomimo, że wszystkie atrakcje są w centrum Wałcza nas i tak zawsze ciągnie do lasu.
Dzwonię do tych co przy scenie: Artur Majewski z Nadleśnictwa Mirosławiec na drugim miejscu w Mistrzostwach Polski Leśników, wyprzedził go Jacek Gwóźdź z Nadleśnictwa Smolarz, trzecie miejsce na podium dla Nadleśnictwa Turek reprezentowanego przez Rafała Żubrowskiego. Ola Rytczak z Nadleśnictwa Wałcz została tegoroczną Mistrzynią Polski Leśników. Zeszłoroczna Mistrzyni- Magda Andruszewska nie miała możliwości by pobiec ale ma godną następczynię.
A sadzonki były niesamowitą dodatkową atrakcją.