Asset Publisher Asset Publisher

Zasoby Nadleśnictwa Wałcz

Rozmieszczenie powierzchniowe TSL w przypadku drzewostanów Nadleśnictwa Wałcz ma w dużej mierze charakter kompleksowy. Najuboższa pod kątem siedliskowym jest jego północna część, gdzie zdecydowanie dominują siedliska borowe (głównie bory świeże). Na pozostałym obszarze najbardziej znaczący udział mają bory mieszane oraz lasy mieszane. Występujące na terenie Nadleśnictwa typy siedlisk wilgotnych oraz lasu świeżego znajdują się głównie w jego południowej części.

 

 

               W Nadleśnictwie Wałcz dominują siedliska borowe. Ich udział wynosi blisko 75%. Siedliska lasowe stanowią niecałe 21%. Stosunkowo licznie występują tu siedliska olsów, których udział to prawie 4,5% powierzchni. Siedliska wilgotne i bagienne dotyczą bez mała 9% ogólnej powierzchni leśnej zalesionej i niezalesionej Nadleśnictwa.

               Na terenie Nadleśnictwa opisano kilka cennych przyrodniczo typów siedliskowych lasu, tj.: BMb, LMb i Lł, które razem zajmują nieco ponad 1,2% powierzchni leśnej zalesionej i niezalesionej.

Wg stanu na 01.01.2015 r. drzewostany Nadleśnictwa tworzą 24 gatunki drzew wg rzeczywistego udziału, z czego 16 to gatunki panujące.

Głównym gatunkiem lasotwórczym jest sosna zajmująca ponad 85% powierzchni leśnej. Wśród innych gatunków panujących najliczniej występują drzewostany z głównym udziałem olszy, zajmujące około 4,6% powierzchni oraz dębu i brzozy, zajmujące odpowiednio ponad 3,4% oraz 2,8%. Wartymi odnotowania są jeszcze buk i świerk występujące łącznie na około 3,2% powierzchni. Udział pozostałych gatunków jest niewielki, bądź śladowy w ogólnej powierzchni leśnej.


Asset Publisher Asset Publisher

Back

Koronawirus: jak bezpiecznie wybrać się do lasu w czasie epidemii?

Koronawirus: jak bezpiecznie wybrać się do lasu w czasie epidemii?

Nadzwyczajne środki wprowadzone w celu spowolnienia rozprzestrzeniania się koronowirusa SARS-CoV-2

Nadzwyczajne środki wprowadzone w celu spowolnienia rozprzestrzeniania się koronowirusa SARS-CoV-2, zwłaszcza zalecenie maksymalnej izolacji społecznej („zostań w domu"), sprawiły między innymi, że znacznie więcej Polaków odwiedza lasy. Leśnicy apelują, by nie tworzyć przy okazji wypraw do lasu skupisk ludzi, które mogą stanowić zagrożenie epidemiologiczne. Dla własnego i innych bezpieczeństwa wybierajcie większe kompleksy leśne, unikajcie najpopularniejszych turystycznie miejsc, odkrywajcie nowe miejsca, odwiedzajcie las raczej w dni powszednie, rano albo wieczorem.

Ze względów bezpieczeństwa obecnie niedostępne są zamknięte obiekty Lasów Państwowych, takie jak ośrodki edukacyjne. Odwołaliśmy też wszelkie zajęcia, warsztaty, zielone szkoły czy wycieczki. Lasy w naszym zarządzie pozostają natomiast otwarte dla każdego. Nie dziwi nas, że w ostatnich dniach cieszą się zwiększonym zainteresowaniem.

Leśne spacery pozwalają odetchnąć po długim siedzeniu w domu, utrzymać kondycję i budować odporność, rozładować duży stres związany z koronawirusem i zmianami, jakie wniósł w nasze życie. Takie wyprawy musimy jednak planować z głową, podchodząc do nich inaczej niż kiedyś. „Jeśli chcecie zapewnić dzieciom porcję świeżego powietrza, pójdźcie do lasu. Spacerujcie, ale tam, gdzie nie ma ludzi!” – zaleca Główny Inspektorat Sanitarny. To samo radzą epidemiolodzy i inni lekarze.

Szukając odosobnienia na łonie natury nie powinniśmy, nawet mimowolnie, przyczyniać się do tworzenia „sztucznego tłumu”, który ułatwia szerzenie się epidemii. Tymczasem leśnicy obserwują skokowy wzrost liczby odwiedzających lasy, zwłaszcza w okolicach dużych miast, którzy często gromadzą się w wybranych miejscach i porach.

Dla przykładu, liczba osób na monitorowanych trzech szlakach (Alicji, Korzeni i Wiewiórki) w lesie w pobliżu Leśnego Ogrodu Botanicznego Marszewo w Nadleśnictwie Gdańsk (sam ogród jest zamknięty) od końca lutego wzrosła zauważalnie. Dotyczy to zwłaszcza weekendów między godzinami 13.00 a 15.00. W niedzielę 15 marca br. najpopularniejszy z tych szlaków odwiedziło bez mała 300 osób, niemal dwa razy więcej niż zwykle w takim okresie. Podobnie jest w przypadku popularnej ścieżki Królewskie Źródła w podradomskiej Puszczy Kozienickiej (Nadleśnictwo Kozienice), którą w piątek 13 marca odwiedziło aż blisko 1100 osób, m.in. wypełniając szczelnie autami leśny parking.

Prosimy gorąco: przede wszystkim siedźcie w domach, a jeśli już wybieracie się na spacer do lasu, zaplanujcie go tak, by nie potęgować zagrożenia dla siebie i innych. Lasów mamy mnóstwo, wszędzie w nich spacer jest tak samo zdrowy i przyjemny. Dlatego nie wybierajcie najpopularniejszych, „gorących turystycznie” atrakcji, lecz odkrywajcie w okolicy nowe leśne zakątki, mniej uczęszczane, gdzie łatwiej zachować maksymalne możliwe odosobnienie.

 

Mamy w Polsce dość lasów (9,3 mln ha, w tym 7,2 mln ha w samych Lasach Państwowych), by każdy mógł znaleźć takie miejsce dla siebie. Lepszą porą na wyprawę będą też godziny poranne albo przed zachodem słońca i dni powszednie niż weekendy, bo wtedy ludzi w lesie jest mniej. Nastawcie się raczej na krótkie spacery niż dłuższe wycieczki krajoznawcze, unikajcie też ryzykownych zachowań, które mogłyby skutkować koniecznością wzywania służb ratunkowych – te mają obecnie ważniejsze zadania i są bardzo obciążone z powodu walki z SARS-CoV-2.

Najaktualniejsze informacje o dostępności infrastruktury w poszczególnych nadleśnictwach można znaleźć na ich stronach internetowych lub profilach społecznościowych.

Jak mądrze zaplanować odwiedziny w lesie w czasach epidemii dowiecie się z poradnika przygotowanego przez Lasy Państwowe: