Wydawca treści Wydawca treści

Obszary Natura 2000

W Nadleśnictwie Wałcz wyznaczone zostały tereny, obszary i obiekty podlegające ochronie prawnej na podstawie ustawy o ochronie przyrody. Należą do nich: rezerwaty przyrody, obszar chronionego krajobrazu, obszary Natura 2000, strefy ochronne miejsc rozrodu i regularnego przebywania gatunków ptaków chronionych, pomniki przyrody oraz stanowiska gatunków chronionych. Poza ochroną przyrody opartą na wymienionych w ustawie formach, stosuje się szereg zaleceń i ograniczeń stanowiących dodatkowe narzędzia w ramach działań ochronnych. 

Obszary Natura 2000

W celu realizacji wspólnej polityki ochrony zasobów przyrodniczych na obszarze Unii Europejskiej stworzono Europejską Sieć Ekologiczną Natura 2000. Sieć ta składa się z obszarów specjalnej ochrony ptaków wyznaczonych w ramach tzw. dyrektywy ptasiej (Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/147/WE z dnia 30 listopada 2009 r. w sprawie ochrony dzikiego ptactwa) oraz specjalnych obszarów ochrony siedlisk, wyznaczonych w ramach tzw. dyrektywy siedliskowej (Dyrektywa Rady 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 r. w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory).

Grunty Nadleśnictwa Wałcz obejmowane są przez jeden obszar mający znaczenie dla Wspólnoty (Jezioro Wielki Bytyń PLH320011) oraz jeden obszar specjalnej ochrony ptaków (Puszcza nad Gwdą PLB300012). Obszary mające znaczenie dla Wspólnoty są to obszary, które zostały powołane w celu ochrony siedlisk przyrodniczych oraz cennych gatunków roślin i zwierząt (poza ptakami). 


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Przełamanie Pommernstellung - bitwa o Wał Pomorski

Przełamanie Pommernstellung - bitwa o Wał Pomorski

Dziś szczególny dzień.12.02.1945 udało się wyzwolić Wałcz

"Nacieraliśmy na pozycje nieprzyjaciela od samego rana. Niemcy trzymali się w jakichś zabudowaniach folwarcznych. Bronili się z niesłychaną zaciętością. Zza jakiegoś wzgórza bili też do nas z moździerzy. Mieliśmy w tym dniu bardzo duże straty. Około południa ponowiliśmy kolejny atak. Wyskoczyłem do przodu biegnąc razem z innymi. Do pierwszych zabudowań, w których trzymał się nieprzyjaciel było jeszcze około 20 metrów. Silny ogień z broni maszynowej położył nas jednak do ziemi. Kiedy leżałem przyciśnięty do błotnistej mazi usłyszałem naraz gwizd koło ucha, silniejszy, niż dotąd i od razu poczułem, że w głowę mi gorąco. Nie czułem żadnego bólu. Podniosłem dłoń do twarzy, była całkiem umazana krwią. Miałem na tyle przytomności, że wyciągnąłem z torby bandaż i przyłożyłem do głowy. Wciąż świstały kule i bałem się ruszyć. Podczołgałem się jednak w jakiejś chwili ciszy do najbliższej bruzdy i tam straciłem przytomność. Kiedy otworzyłem oczy zobaczyłem nas sobą dwóch sanitariuszy. Obandażowali mnie i wzięli na furmankę. Znalazłem się w san-bacie pod namiotem. Pełno tam było rannych. Po zrobieniu zastrzyku czekałem, aż sanitarka zabierze mnie do szpitala. Kiedy wreszcie załadowali mnie i wciąż półprzytomny jechałem do Jastrowia, sanitarka nasza była kilkakrotnie ostrzeliwana z lasów. Potem leżałem w rozmaitych szpitalach bisko rok. Rana była bardzo ciężka – spory ubytek kości z twarzy.
Zapomniałem dodać, że w czasie walk na Wale najbardziej baliśmy się „kukułek” – snajperów niemieckich. Byli dosłownie wszędzie. Kontrolowali drogi, przesieki, przesmyki. Osobiście byli dla mnie groźniejsi, niż najsilniejszy nawet oddział nieprzyjaciela. Nie widziałem go a czułem, że on mnie widzi i bierze na muszkę. Okropne uczucie! ....."
WSPOMNIENIA KPR. KAZIMIERZA MICKIEWICZA (1 DYWIZJA, 1 PUŁK, 1 BAON, 3 KOMPANIA, DOWÓDCA DRUŻYNY)

 

Muzeum Ziemi Waleckiej
Filmy poniżej udostępnione dzięki uprzejmości Pana Arnolda Kozłowskiego
 

Pommerland. Memory of Pommerstellung

 

 

 

The Journey (Podróż)

 

 

Relacja 2014