Wydawca treści Wydawca treści

Ochrona lasu w Nadleśnictwie Wałcz

Drzewostany Nadleśnictwa Wałcz to w przeważającej ilości drzewostany sosnowe narażone na działanie ze strony szkodników pierwotnych takich jak: brudnica mniszka, poproch cetyniak i strzygonia choinówka. Szkodniki te, w okresie ich wzmożonego występowania, zwalczane są chemicznie techniką samolotową.

Zagrożenie w drzewostanach dębowych ze strony szkodników pierwotnych stanowi piędzik przedzimek, zwójka zieloneczka.
Spośród grupy szkodników wtórnych największe zagrożenie w drzewostanach sosnowych stanowi przypłaszczek granatek, którego zwalczanie polega głównie na usuwaniu drzew opanowanych przez szkodnika, natomiast w drzewostanach dębowych zagrożenie stanowi opiętek dwukropkowy i zielony.
Dla drzewostanów występujących na gruntach porolnych, stanowiących ok. 20% pow. nadleśnictwa, największym zagrożeniem są patogeny grzybowe zwłaszcza huba korzeni lub opieńka.
Spośród czynników abiotycznych decydujące znaczenie mają warunki klimatyczne: mała ilość opadów, oraz często długie okresy upałów. Postępujące w konsekwencji obniżanie się i wahanie poziomu wód gruntowych powoduje czasowe osłabienie drzewostanów. Dużym problemem są szkody wyrządzane przez późno wiosenne przymrozki oraz zwierzynę płową w uprawach leśnych.
Innym istotnym czynnikiem powodującym szkody w drzewostanach są silne wiatry, skutkiem których powstają wywroty i złomy.


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Marcin z wałeckich lasów lata z nadajnikiem

Marcin z wałeckich lasów lata z nadajnikiem

Rybołów z wałeckich lasów otrzymał nadajnik GPS i imię Marcin

W ostatnich dniach bohaterem mediów stał się rybołów rodem z wałeckich lasów. Czym sobie zasłużył na takie zainteresowanie?  Podczas obrączkowania, jako pierwszy w Polsce otrzymał nadajnik z GPS.  Logger firmy Ornitela z Litwy ufundowało Centrum Informacyjne Lasów Państwowych, a założyli członkowie KOO (D. Anderwald, D. Kujawa, C. Korkosz i S. Lewandowski, M. Sołowiej). Członkowie KOO nadali mu też imię Marcin dla uczczenia pamięci Marcina Południewskiego, byłego koordynatora KOO Regionu Pomorze Zachodnie, który zajmował się przez wiele badaniami i ochroną rybołowów, a który zginął tragicznie w 2013 roku.

Założenie Marcinowi "plecaka" jest jednym z wielu działań w ramach projektu przywracania rybołowa na terenach Polki, realizowanego wspólnie przez Lasy Państwowe i Komitet Ochrony Orłów. Więcej:http://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aktualnosci/lp-i-koo-wspolnie-dla-ochrony-rybolowa 

Obecność rybołowów na terenie Nadleśnictwa Wałcz zaobserwował leśnik i  członek KOO Dariusz Kujawa już w 1998 roku. Wówczas ptaki założyły gniazdo na zbudowanej przez ludzi platformie. Po jakimś czasie wybrały sobie ustronne miejsce na zbudowanie własnego gniazda. Para rybołowów wyprowadza młode w zasadzie corocznie, często są to lęgi liczące trzy młode rybołowy. W tym roku w gnieździe były dwa jaja ale wylęgło się jedno piskle-właśnie Marcin. Dlaczego pomimo licznych lęgów w okolicy pozostaje wciąż jedno gniazdo? Tę oraz wiele innych zagadek z życia tego rzadkiego gatunku będą rozwiązywać leśnicy wraz z ornitologami, specjalistami od ptaków drapieżnych działającymi w Komitecie Ochrony Orłów. 

Chętnych, by dowiedzieć się więcej odsyłamy również do stron na Facebooku: http://www.facebook.com/komitetochronyorlow/ 

oraz : http://http//www.facebook.com/search/top/?q=rybo%C5%82owy%20online