Wydawca treści Wydawca treści

Położenie

Teren nadleśnictwa należy do obszarów nizinnych, jest średnio urozmaicony, wysokości względne pomiędzy dnem dolin a pagórkami osiągają 20-30 metrów. Dominują gleby rdzawe, które zajmują aż 83% powierzchni. Wiele tu wód powierzchniowych oraz stojących. Rzeki i jeziora należą do dorzecza Noteci, do której większość cieków odprowadza swoje wody za pośrednictwem Gwdy.

Przeważająca część nadleśnictwa leży w obrębie zlewni Dobrzycy (wpływają do niej cieki: Busina, Świerczyniec, Świniarka, Kłębowianka, Piławka i Żydówka), prawobrzeżnego dopływu Piławy. Północno-wschodni fragment obrębu Wałcz należy do zlewni Piławy. Występuje tu kilkadziesiąt jezior, w tym wiele mniejszych, często bez nazwy. Największymi zaś są: Bytyń Wielki (877 ha), Zdbiczno (273 ha), Dobrzynowo-Raduń (230 ha), Businowskie Duże (134 ha), Zamkowe (133 ha), Łubianka (91 ha), Drzewoszewo (61 ha), Dobre (57 ha), Lubiańskie (Kopanik, 52 ha).

                Nadleśnictwo charakteryzuje się niewielkim rozproszeniem tworzących je kompleksów leśnych i parcel. Największy kompleks obrębu Wałcz (ponad 11 tys. ha) od wschodu łączy się bezpośrednio z lasami Nadleśnictw Jastrowie i Płytnica, tworząc rozległy obszar nazywany "Lasami Trzebieskimi". Z kolei największy kompleks obrębu Nakielno ma ponad 5,5 tys. ha.

                Drzewostany tworzy głównie sosna - 86%. W obrębie Wałcz zajmuje ona 90,5% powierzchni, a w obrębie Nakielno 76,6%. W tym drugim obrębie dość znaczący jest udział dębu i buku. Lesistośćwynosi48,3 % i jest jednąz największychw Polsce. Dominująsiedliska borowe, stanowiące76% powierzchnileśnej.


Położenie Nadleśnictwa


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Koronawirus: jak bezpiecznie wybrać się do lasu w czasie epidemii?

Koronawirus: jak bezpiecznie wybrać się do lasu w czasie epidemii?

Nadzwyczajne środki wprowadzone w celu spowolnienia rozprzestrzeniania się koronowirusa SARS-CoV-2

Nadzwyczajne środki wprowadzone w celu spowolnienia rozprzestrzeniania się koronowirusa SARS-CoV-2, zwłaszcza zalecenie maksymalnej izolacji społecznej („zostań w domu"), sprawiły między innymi, że znacznie więcej Polaków odwiedza lasy. Leśnicy apelują, by nie tworzyć przy okazji wypraw do lasu skupisk ludzi, które mogą stanowić zagrożenie epidemiologiczne. Dla własnego i innych bezpieczeństwa wybierajcie większe kompleksy leśne, unikajcie najpopularniejszych turystycznie miejsc, odkrywajcie nowe miejsca, odwiedzajcie las raczej w dni powszednie, rano albo wieczorem.

Ze względów bezpieczeństwa obecnie niedostępne są zamknięte obiekty Lasów Państwowych, takie jak ośrodki edukacyjne. Odwołaliśmy też wszelkie zajęcia, warsztaty, zielone szkoły czy wycieczki. Lasy w naszym zarządzie pozostają natomiast otwarte dla każdego. Nie dziwi nas, że w ostatnich dniach cieszą się zwiększonym zainteresowaniem.

Leśne spacery pozwalają odetchnąć po długim siedzeniu w domu, utrzymać kondycję i budować odporność, rozładować duży stres związany z koronawirusem i zmianami, jakie wniósł w nasze życie. Takie wyprawy musimy jednak planować z głową, podchodząc do nich inaczej niż kiedyś. „Jeśli chcecie zapewnić dzieciom porcję świeżego powietrza, pójdźcie do lasu. Spacerujcie, ale tam, gdzie nie ma ludzi!” – zaleca Główny Inspektorat Sanitarny. To samo radzą epidemiolodzy i inni lekarze.

Szukając odosobnienia na łonie natury nie powinniśmy, nawet mimowolnie, przyczyniać się do tworzenia „sztucznego tłumu”, który ułatwia szerzenie się epidemii. Tymczasem leśnicy obserwują skokowy wzrost liczby odwiedzających lasy, zwłaszcza w okolicach dużych miast, którzy często gromadzą się w wybranych miejscach i porach.

Dla przykładu, liczba osób na monitorowanych trzech szlakach (Alicji, Korzeni i Wiewiórki) w lesie w pobliżu Leśnego Ogrodu Botanicznego Marszewo w Nadleśnictwie Gdańsk (sam ogród jest zamknięty) od końca lutego wzrosła zauważalnie. Dotyczy to zwłaszcza weekendów między godzinami 13.00 a 15.00. W niedzielę 15 marca br. najpopularniejszy z tych szlaków odwiedziło bez mała 300 osób, niemal dwa razy więcej niż zwykle w takim okresie. Podobnie jest w przypadku popularnej ścieżki Królewskie Źródła w podradomskiej Puszczy Kozienickiej (Nadleśnictwo Kozienice), którą w piątek 13 marca odwiedziło aż blisko 1100 osób, m.in. wypełniając szczelnie autami leśny parking.

Prosimy gorąco: przede wszystkim siedźcie w domach, a jeśli już wybieracie się na spacer do lasu, zaplanujcie go tak, by nie potęgować zagrożenia dla siebie i innych. Lasów mamy mnóstwo, wszędzie w nich spacer jest tak samo zdrowy i przyjemny. Dlatego nie wybierajcie najpopularniejszych, „gorących turystycznie” atrakcji, lecz odkrywajcie w okolicy nowe leśne zakątki, mniej uczęszczane, gdzie łatwiej zachować maksymalne możliwe odosobnienie.

 

Mamy w Polsce dość lasów (9,3 mln ha, w tym 7,2 mln ha w samych Lasach Państwowych), by każdy mógł znaleźć takie miejsce dla siebie. Lepszą porą na wyprawę będą też godziny poranne albo przed zachodem słońca i dni powszednie niż weekendy, bo wtedy ludzi w lesie jest mniej. Nastawcie się raczej na krótkie spacery niż dłuższe wycieczki krajoznawcze, unikajcie też ryzykownych zachowań, które mogłyby skutkować koniecznością wzywania służb ratunkowych – te mają obecnie ważniejsze zadania i są bardzo obciążone z powodu walki z SARS-CoV-2.

Najaktualniejsze informacje o dostępności infrastruktury w poszczególnych nadleśnictwach można znaleźć na ich stronach internetowych lub profilach społecznościowych.

Jak mądrze zaplanować odwiedziny w lesie w czasach epidemii dowiecie się z poradnika przygotowanego przez Lasy Państwowe: